Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rudzisko z miasteczka Glinka/Kraków. Mam przejechane 19163.63 kilometrów w tym 295.03 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rudzisko.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
75.07 km 0.00 km teren
03:31 h 21.35 km/h:
Maks. pr.:51.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:415 m
Kalorie: kcal

Nad Adriatyk

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 1

Nasz system melioracyjny sprawdził się wyśmienicie, a kamienna podłoga w naszej noclegowni nie była aż tak niewygodna, jak mogło się wydawać. Budzimy się w dobrych humorach, tym bardziej, że niebo ma intensywnie błękitną barwę, a po wczorajszej ulewie nie ma śladu. Postanawiamy wrócić kawałek, aby zrobić kilka zdjęć, jednak około 3 km widzimy na horyzoncie niepokojące chmury. Robimy więc średnie pstryki i postanawiamy uciekać:

Czyżby znów deszcz? © rudzisko


Mamy w dół, więc ucieczka wychodzi całkiem nieźle.
Gdzieś w drodze do Forli © rudzisko


W Predappio robimy śniadaniowy postój pod kompleksem kościelno-cmentarnym. Dowiadujemy się, że w kaplicu cmentarnej znajduje się krypta z pozostałościami po włoskim totalitarnym wodzu - Benito Mussolinim. O tym wszystkim opowiada mi starszy Pan, który dowiadując się, że jesteśmy z Polski i że non capisco pyta dujuspikinglisz? i dalej jakby wypowiadając jeden wyraz mówi po włosku:) Pomogłam dziadkowi wejść w tryb nagrywania (czytając instrukcję po włosku), po czym on idzie zwiedzać kryptę, a my pożywić ciało:
Postój pod cmentarzem w Predappio © rudzisko


Kościół w Predappio © rudzisko


Kaplica cmentarna, Predappio © rudzisko


Cmentarz w Predappio © rudzisko


Dość szybko docieramy do Forli, chwilę jeździmy po mieście, szukając sklepu, robimy zakupy i udajemy się w stronę Rawenny.

Początkowo jedziemy drogą, której ruchliwość pozostawia wiele do życzenia. Po prawej stronie, zaraz za rzeką widzimy równoległą drogę i postanawiamy się przeprawić na nią, gdy tylko pojawi się sposobność. Garmin wskazuje, że jest to droga szutrowa - tak naprawdę to asfalt w bardzo złej kondycji, jednak i tak cieszy nas perspektywa odseparowania się od tirowców, których sposób jazdy jest niezależny od narodowości..

Odpoczynek pod rowerem © rudzisko


Taka sobie alejka © rudzisko


W Rawennie podjeżdżamy na plażę, a potem jedziemy szukać kempingu. Widać pierwsze przygotowania do sezonu, podobnie jak nad polskim morzem pojawiają się budki, które znikną po jego zakończeniu równie szybko, jak się pojawiły. Pierwszy kemping okazuje się być jeszcze nieczynny, ale w pobliżu znajduje się kolejny, na którym rozbijemy namiot, bo cena za pokój jest dwukrotnie wyższa niż we Florencji..
Kategoria Włochy 2012, Pstryki



Komentarze
tomecki
| 19:37 sobota, 28 kwietnia 2012 | linkuj ale masz łańcuch luźny ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owrac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]