Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rudzisko z miasteczka Glinka/Kraków. Mam przejechane 19163.63 kilometrów w tym 295.03 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.04 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rudzisko.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
10.19 km 0.00 km teren
00:31 h 19.73 km/h:
Maks. pr.:31.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach...

Poniedziałek, 3 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 9

Dystans do pracy zwiększony z powodu zapominalstwa, które zmusiło mnie do wrócenia do domu po kłódkę do rowera...

Między świętami udało mi się opuścić gród Kraka i zajrzeć w rodzinne strony, gdzie przywitała mnie przepiękna zimowa aura. Zdjęcia nie oddają nawet w połowie urody zawsze urokliwej Żywiecczyzny (teraz dodatkowo ubranej w świeży, puszysty kożuszek, który pojawił się w dzień mojego przyjazdu), jednak sielskość tamtych rejonów tak bardzo kontrastują z tłocznym Krakowem, że postanowiłam je wrzucić. Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w Glince, na przysiółku zwanym Małym Smerekowem:)

Mały Smereków © rudzisko


Mały Smereków © rudzisko


Zimowa Glinka © rudzisko


Droga na Mały Smereków © rudzisko


Smereków Wielki, 1041 © rudzisko


Zimowa chatka © rudzisko
Kategoria Praca, Pstryki



Komentarze
sikorski33
| 21:33 środa, 12 stycznia 2011 | linkuj Co tutaj pisać? Po prostu piękne zdjęcia, pięknych zimowych krajobrazów:)
rudzisko
| 20:58 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj I jak już zinwigilowałam na Twoim blogu, Barklu, to dość szczegółowo zwiedziłeś te okolice:) Według załączonych mapek, przejeżdżałeś nawet koło mojego rodzinnego domu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
rudzisko
| 20:45 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Barklu, bez lodu, bo w tamtych rejonach nie uświadczy się nawet pługu, nie mówiąc już o innych maszyneriach na sól... Coś za coś... Ta sielskość, choć urzeka mnie niezmiennie od wielu lat, często pewnie wychodzi bokiem ludziom mieszkającym na górkach, kiedy widzą, że nie tylko na podjeździe mają 50 cm warstwę śniegu, ale też na 3 km drogi prowadzącej do drogi głównej. Jednak jak wszyscy wiedzą, górale to hardzi ludzie, więc radzą sobie i w takich warunkach:)
Wszystkich zaś serdecznie zapraszam do oglądania takiej zimy na żywo (czy to z wysokości rowerowego siodełka, czy też oczyma piechura), a może wpłyniecie pozytywnie na miejscową infrastrukturę:)
barklu
| 15:50 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Byłem w tamtych okolicach latem. Jak widzę zimą też wyglądają super :) I na drogach śnieg bez lodu :)
Dario
| 13:19 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Muszę się przyznać, że nie lubię gór. Ale! Fotografie to obłęd w ciapy. No, cholerka, po prostu BAJKA!
webit
| 11:39 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj wow rewelacja zdjecia
DARIUSZ79
| 11:29 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Fotki jak z bajki:)
fredziomf
| 11:28 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Taka zima to rozumiem.
Dynio
| 11:06 poniedziałek, 10 stycznia 2011 | linkuj Piękne zdjęcia pięknych okolic.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]